Erupcja Wulkanu Calbuco w Chile – nasze zdjęcia i wideo

A więc stało się. W dniu 22 kwietnia 2015, parę minut po godz. 18.00 ( 23.00 czasu polskiego), po 43 latach, obudził się ponownie, jeden z trzech najniebezpieczniejszych wulkanów w Chile – Wulkan Calbuco – znajdujący się na terenie naszego rejonu Los Lagos. Bez wcześniejszych sygnałów, Calbuco, postanowił przypomnieć o sobie mieszkańcom regionu i jednocześnie pokazać im jak może wyglądać koniec świata. Stworzył nam tutaj przerażający, ale jednak niewyobrażalnie piękny pokaz swojej mocy, której skutki – niestety – będą odczuwalne jeszcze przez najbliższe miesiące. Ta oddalona od naszego domu o 50 km góra, była naszym ulubionym i najpiękniejszym miejscem na weekendowe campingi i trekkingi (więcej tutaj). A w środę obserwowaliśmy jak wszystko płonie i w parę minut zmienia się w tolkienowski Mordor.

Przedstawiamy Wam wybrane zdjęcia i film, które udało nam się zrobić podczas erupcji (Dorota – widok z okna naszego domu – 50 km od miejsca erupcji, Miguel – widok z miejsca pracy – 30 km od wulkanu). Zachód słońca, który towarzyszył całemu zdarzeniu dodał mu jeszcze więcej grozy. Niestety zdjęcia nie oddają ogromu zjawiska, którego byliśmy świadkami. Jednak wszystkie przerażają i zachwycają jednoczenie.

One comment

  1. Piękne zdjęcia ale wrażenia przy oglądaniu takiego widoku przez okno są na pewno nieco inne niż przy patrzeniu na monitor.
    W papierni niedaleko San Javier często wchodziłem kilka pięter na wysokie zbiorniki żeby popatrzyć na Andy. W zasięgu wzroku były też nieczynne wulkany, na południe Nevado de Longavi, na północ Descabezado Grande i Cerro Azul.
    Pozdrawiam i czekam na następne chilijskie widoki.
    Krzysztof

Sahifa Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.